Dzisiaj przedstawiamy kilka powszechnie występujących mitów dietetycznych, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Ogórek i pomidor – złe połączenie

Ten mit powstał z powodu występującej w ogórku askorbinazy, enzymu który „zabija” witaminę C w pomidorze. Natomiast pamiętajmy, że źródeł witaminy C – lepszych jest znacznie więcej, więc absolutnie nic złego takie połączenie nam nie zrobi. Wystarczy do takiej sałatki dodać tłuszcz, np. oliwę z oliwek i wszystkie składniki zostaną zachowane.

Herbatka z cytryną 

„Nie łącz herbaty i cytryny, bo będziesz miał Alzheimera z powodu cytrynianu glinu”. Występują pewne powiązania ale tylko wtedy, gdy cytrynę dodasz już w momencie parzenia herbaty. Po usunięciu fusów – nic takiego ci nie grozi.

Nie wolno jeść kolacji po 18:00 

Kolejne mity dietetyczne często dotyczą pory jedzenia. To zalecenie by nie jeść kolacji po 18:00 pochodzi z czasów, gdy ludzie „chodzili spać z kurami”. Nasz organizm oczywiście lepiej trawi, jeżeli jest jasno i świeci słońce. Natomiast jeżeli ktoś będzie chodził spać o 24:00 (do czego absolutnie nie zachęcam) – wtedy na pewno kolacja zjedzona o 18:00 nie będzie dobrym pomysłem, ponieważ koło 21:00 będzie jeszcze głodny.

Owoce możemy jeść tylko przed południem

To jest bardzo częste pytanie w moim gabinecie. Pamiętajmy, że kaloryczność owoców nagle nie zmienia się po godzinie 18:00 czy 19:00. Faktem jest, że w pierwszej części dnia tak jak i my sami, nasz układ pokarmowy pracuje dużo szybciej i sprawniej. A na wieczór zwalnia, rozleniwia się i przygotowuje do nocnego odpoczynku. Jednak kaloryczność owoców niezależnie od pory dnia, będzie taka sama.

Soki owocowe dobre dla dzieci. Lepiej, żeby wypiło sok niż nic

Zastępowanie wody sokami owocowymi lub innymi słodkimi napojami nie jest wskazane w diecie niemowlęcia. Podając sok, zwiększa się ryzyko wystąpienia próchnicy u dziecka. Zatem zamiast dawać niemowlęciu sok owocowy do picia, lepiej zachęć je do zjedzenia świeżego owocu lub warzywa. A do picia podawać wodę, by budować od najmłodszych lat zdrowe zachowania żywieniowe.

Owoce wprowadzamy do menu malucha na samym początku rozszerzania diety

Na pewno nie! Owoce są słodkie i kiedy wprowadzimy je dziecku na początku rozszerzania diety, możemy doprowadzić do tego, że niestety nasze dziecko nie będzie chciało spróbować warzyw.. Warzywa nie są tak słodkie jak owoce. Możemy narobić sobie niemałego kłopotu, jeśli postawimy na bananka w pierwszej kolejności, a nie brokuł czy marchew.

Cukier z owoców nie wpływa na tuszę 

Według badań, fruktoza, czyli naturalny cukier owocowy, sprzyja wysokiemu poziomowi cholesterolu i odkładaniu się tłuszczu w wątrobie. W efekcie, spożywanie dużej ilości słodkich owoców i soków owocowych, sprzyja tyciu. Nie ma czegoś takiego jak zdrowy cukier z owoców. Cukier jest jeden i ten sam (oczywiście są różne rodzaje węglowodanów), ale nasz organizm reaguje na nie dokładnie tak samo. Więc nie można powiedzieć, że cukier z owoców jest zdrowszy niż ten z cukierniczki. Przewagą owoców są witaminy i składniki mineralne oraz przeciwutleniacze. 

Kobieta w ciąży powinna jeść za dwoje

Już wiemy, że dla dwojga, nie za dwoje. Zapotrzebowanie energetyczne kobiet w ciąży w poszczególnych trymestrach, wcale nie idzie w górę aż tak bardzo, jak nam się często wydaje. Wystarczy, że będziemy słuchać swojego zdrowego rozsądku oraz odżywiać się zdrowo, aby zapobiec wystąpieniu chorób u siebie i u naszego maluszka w przyszłości.  

Cytrusy to główne źródło witaminy C

A właśnie, że nie! Dużo więcej witaminy C zawiera chociażby natka pietruszki czy czerwona papryka, niż cytrynka.

Cukier brązowy jest zdrowszy od białego

Jeśli chodzi o cukier brązowy to od cukru rafinowanego różni go zabarwienie na brązowo przez niewielki dodatek melasy lub karmelu. Ma on w swoim składzie niewielkie ilości składników mineralnych. Takich jak wapń, żelazo, magnez, potas i to byłoby na tyle, jeśli chodzi o wyższość na cukrem białym. Cukier nadal jest cukrem – to produkt, który powinien być ograniczany w naszej diecie.

Mity dietetyczne – jak je weryfikować?

Pamiętajcie, że nie wszystko co usłyszycie od mamy, babci, ciotki, koleżanki jest poparte naukowymi dowodami. Warto weryfikować informacje u rzetelnych źródeł, takich jak dietetycy, aby zapewnić sobie i swoim maluchom, zdrowe żywienie. 🙂