Zaburzenia żywienia to niezwykle ważny temat, szczególnie w kontekście odżywiania u dzieci. Dzisiaj dietetyk Paulina Ciupka pisze o rodzajach tych zaburzeń.

Neofobia żywieniowa – nieuchronny okres w rozwoju dziecka?

Neofobia bywa określana, jako odmowa spróbowania i zjedzenia jedzenia już na sam jej widok. To znaczy, że dziecku wystarczy jeden rzut oka na serwowane mu danie, by stwierdzić, czy ma na nie ochotę, czy nie.

Samo określenie “neofobia” pochodzi z wczesnych prac psychologa Paula Rozina. Opisywał on “dylemat wszystkożercy”, którego jednym z elementów był właśnie ewolucyjny mechanizm lęku przed jedzeniem. Ma on chronić dzieci (nie tylko ludzkie) przed spożyciem produktu potencjalnie trującego. Lęk ten pojawia się w momencie, gdy dzieci są na tyle mobilne, że mogą poruszać się samodzielnie, z dala od kontroli rodzicielskiej i samodzielnie sięgać po jedzenie. Początek neofobii przypada właśnie na okres między 18. a 24. miesiącem życia dziecka.

Jak sobie radzić?

W kontekście neofobii najważniejsze wydaje się niekoniecznie to, czym ta neofobia jest, jak ją definiować i scharakteryzować. Nieistotne jest, czy twoje dziecko przechodzi przez fazę autentycznego, ewolucyjnego lęku przed jedzeniem, czy też awersja do jedzenia jest raczej wynikiem naturalnym etapu rozwoju twojej pociechy. Choć oczywiście warto mieć świadomość źródeł danych zachowań dziecka, ważniejsza od nich samych jest nasza rodzicielska reakcja. Nasza odpowiedź na dziecięce “nie”, “nie chcę”, “nie spróbuję”, “chcę czekoladę”.

Najlepiej zachować spokój… ale on niekoniecznie wystarczy. Choć wakacje od zdrowego jedzenia nie zaszkodzą! Presja, siła, zmuszanie – będą pogłębiać lęki i potrzebę ustanowienia własnych granic. Brak jakichkolwiek wymagań, pozwolenie na podejmowanie dziecku wszelkich decyzji żywieniowych – również może prowadzić do monotonnej diety i coraz silniejszych awersji pokarmowych.

Wybiórczość pokarmowa

Zdarza się, że dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej spożywanie posiłków traktują dosłownie jako torturę. Coraz częściej do gabinetów integracji sensorycznej oraz gabinetów logopedycznych przychodzą dzieci z mocno sprecyzowanym, a jednocześnie ograniczonym jadłospisem. Znajdują się w nim pojedyncze produkty i nie ma tu mowy o żadnym urozmaiceniu diety. W takich przypadkach można podejrzewać wybiórcze jedzenie u dzieci.

Dzieci z wybiórczością jedzenia mogą nie lubić pewnych pokarmów ze względu na ich kolor. Podobnie jest z fakturą jedzenia, jego konsystencją i zapachem. Zdarza się, że nadwrażliwe dzieci wolą jeść same, ponieważ nie towarzyszą im wtedy odgłosy jedzenia innych osób (przełykanie, siorbanie, mlaskanie, odgryzanie i gryzienie), które mogą wywołać wręcz wymioty. Ponadto dzieci z nadwrażliwością często nie spożywają niektórych produktów z powodu, np. obawy przed zakrztuszeniem.

Na przestrzeni lat dokonano wielu badań, które jasno wskazują, że głównym systemem sensorycznym jest system przedsionkowy, mający wielki udział w integracji i przekazywaniu wrażeń zmysłowych do mózgu. Innym, równie ważnym zmysłem jest zmysł proprioceptywny, odpowiedzialny za zmianę pozycji ciała i ruch. W przypadku nieprawidłowego funkcjonowania tego zmysłu, dziecko może preferować pokarmy, które trzeba żuć i mocno gryźć. Przy zaburzonej pracy zmysłu (systemu) dotyku, dzieciom trudno przestawić się z matczynego mleka (lub mleka zastępczego), na pokarmy o gęstszej i bardziej stałej konsystencji.

Zaburzony system wzrokowy – wybieranie jedzenia według koloru i kształtu, a także konsystencji. Ponadto dzieci mogą mieć kłopot z przyjmowaniem odpowiedniej pozycji w trakcie jedzenia, co ma silny związek z układem przedsionkowym i proprioceptywnym.

Zaburzony system słuchowy – dźwięki wydawane podczas jedzenia mogą być dużym problemem dla dziecka, szczególnie nadwrażliwego.

Zaburzona praca zmysłu powonienia może doprowadzić do:

  • silnej reakcji na intensywne zapachy (w przypadku nadwrażliwości węchowej),
  • jedzenia pokarmów o bardzo intensywnym zapachu;
  • jedzenia pokarmów o bardzo intensywnym zapachu i smaku (w przypadku podwrażliwości).

Obserwacja to podstawa

To rodzice najlepiej znają swoje dzieci. Obserwacja i rodzicielski instynkt to podstawa w diagnozowaniu nieprawidłowości w rozwoju dziecka, również tym żywieniowym. Dlatego jeśli zauważycie trudności w odżywianiu, udajcie się do specjalisty. Odpowiednia diagnoza i kilka porad dietetyka, może zaoszczędzić wielu problemów i zaburzeń odżywiania u twojego dziecka w przyszłości. A jak powszechnie wiadomo – odpowiednie żywienie to klucz do zdrowia.

Autor: Paulina Ciupka, dietetyk i psychodietetyk